| Źródło: KMP w Katowicach
Zarzuty dla podpalacza sklepu
Do zdarzenia doszło w środę około 7.30. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Katowicach otrzymał informację o pożarze drzwi wejściowych do słynnego sklepu z dopalaczami przy ulicy Plebiscytowej. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci oraz strażacy, którzy ugasili ogień.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, mężczyzna mając przy sobie butelki z cieczą, podszedł do sklepu i polał nią drzwi, a następnie podpalił. Świadkowie opisali mężczyznę i wskazali kierunek, w którym odszedł. Komunikat został przekazany wszystkim patrolom w mieście.
Wywiadowcy z katowickiego oddziału prewencji, w pobliżu ulicy Plebiscytowej i Wojewódzkiej zauważyli mężczyznę, który dziwnie się zachowywał. Jak się okazało, był to ten, którego widziano przy sklepie. 33-latek bez stałego miejsca zamieszkania, przebywający w Katowicach został zatrzymany. Mężczyzna był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 1,5 promila alkoholu. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Policjanci przeprowadzili na miejscu oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Właściciel nieruchomości wycenił straty na 20 tys. złotych.
Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj