| Źródło: Fot. Wikipedia, Monisiolek
5 tys. miejsc pracy zagrożone
O sprawie napisała "Dziennik Gazeta Prawna" informując, że Ministerstwo Energii sporządziło listę kopalń znajdujących się pod kreską. Jeszcze tego samego dnia Ministerstwo Energii zaprzeczyło. Następnie na Śląsk przyjechali wicepremier Mateusz Morawiecki i wiceminister Grzegorz Tobiszowski. Spotkali się m.in. z szefami "Solidarności" Regionu Śląsko-Dąbrowskiego w Katowicach. Uspokajali.
Nikogo nie uspokoili. Ci, którzy na bieżąco śledzą sytuację w górnictwie, wiedzą, że jest ona tragiczna. Po 5 miesiącach tego roku (dane obejmują okres od stycznia do maja włącznie) całe polskie górnictwo węgla kamiennego ma na sprzedaży węgla miliard zł straty.
Wśród kopalń, które miałyby zostać zamknięte w pierwszej kolejności, dwie znajdują się w Katowicach. Są to kopalnia Wujek oraz kopalnia Wieczorek. Według ostatnich dostępnych danych obie zatrudniają łącznie ponad 5 tys. pracowników.
%MCEPASTEBIN%
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj