| Źródło: UM Katowice
Rozstrzygnięcie konkursu rzeźbiarsko – architektonicznego na opracowanie projektu pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r.
- Decyzja o powstaniu pomnika jest symbolicznym spłacaniem długu historycznego wobec poprzednich pokoleń. Po zakończeniu II wojny światowej nasz region dotknęła bezprecedensowa w skali Polski tragedia. Tysiące rodzin straciły na zawsze ojców, braci, synów, których wywieziono do Związku Radzieckiego. Tylko niektórym udało się wrócić. Musimy o tym pamiętać i przekazywać tę wiedzę kolejnym pokoleniom – powiedział Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic. – Lokalizacja nowego pomnika jest szczególnym zakończeniem Strefy Kultury, gdyż zostanie utworzona swoista triada historyczna związana z dziejami Katowic i całego naszego regionu. Ta droga w przeszłość rozpoczyna się od Pomnika Powstańców Śląskich, prowadzi przez pomnik upamiętniający bohaterów II wojny światowej – Henryka Sławika i Józefa Antalla, a zakończy się na pomniku Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Radzieckiego – dodał wiceprezydent Sobula.
I nagroda w wysokości 20 000 zł przypadła Michałowi Dąbkowi z Krakowa oraz Janowi Kuka z Katowic. - Nagrodzona praca w sposób spójny łączy przesłanie ideowe pomnika z uwarunkowaniami przestrzennymi lokalizacji, stając się integralnym elementem Strefy Kultury – nowego, reprezentacyjnego założenia urbanistycznego Katowic. Prosta, czytelna kompozycja i właściwie przyjęta symbolika, o współczesnym wyrazie plastycznym i przejmująca w odbiorze w sposób właściwy oddaje hołd ofiarom deportacji mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 roku – mówił architekt Jacek Budyn z krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich, sędzia referent konkursu. Jury sformułowało także uwagi i zalecenia pokonkursowe do uwzględnienia w dalszym opracowaniu tematu. Warto dodać, że zwycięscy architekci są twórcami projektu pomnika Henryka Sławika i Józefa Antalla, który stoi dziś w katowickiej Strefie Kultury.
Przyznano także dwa wyróżnienia. Pierwsze, w wysokości 15 000 zł, przypadło Zbigniewowi Mikielewiczowi z Ciechocinka oraz Przemysławowi Dudziukowi z Torunia, za „oryginalne poszukiwania formalne relacji symboliki i form rzeźbiarskich”, a drugie, w wysokości 10 000 zł, otrzymała krakowska Autorska Pracownia Projektowa Barbara oraz Andrzej Getter za „całościowe rozwiązanie architektoniczno-urbanistyczne problematyki założenia pomnikowego”.
Jury konkursowe, które przyznało nagrody, obradowało w składzie: Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic (przewodniczący jury), Stanisław Podkański, architekt Miasta Katowice (wiceprzewodniczący jury), prof. dr hab Wincenty Kućma, artysta rzeźbiarz, Kraków, ks. Leszek Makówka, Kuria Diecezjalna, Andrzej Sznajder, dyrektor katowickiego oddziału IPN, Michał Luty, Radny Rady Miasta Katowice, arch. Ryszard Jurkowski, SARP Katowice, prof. dr hab Antoni Cygan, Rektor ASP Katowice (członkowie jury), arch. Jacek Budyn, Kraków, (członek jury-sędzia referent) oraz arch. Dominik Budyn, Kraków (sekretarz konkursu).
Konkurs prowadzony był w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych i składał się z 2 etapów. Spośród koncepcji zaprezentowanych w I etapie jury zaprosiło do II etapu 6 autorów najlepszych prac, którzy otrzymali po 10 tys. zł. Autor zwycięskiej pracy konkursowej otrzyma 20 tys. zł oraz zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki o udzielenie zamówienia na szczegółowe opracowanie pracy pokonkursowej. Koszt realizacji całej inwestycji szacowany jest na kwotę ok 1,2 mln zł brutto, a termin realizacji planowany na urodziny Miasta Katowice w 2018 roku.
POLITYKA HISTORYCZNA W KATOWICACH
W Katowicach od wielu lat konsekwentnie realizowana jest polityka historyczna. Celem podejmowanych działań jest m.in. eksponowanie postaci i wydarzeń, które reżim komunistyczny chciał usunąć z kart historii. – Naszym obowiązkiem jest pokazywanie zarówno dokonań naszych przodków, ale także różnych tragedii, które dotykały tysiące rodzin naszego regionu – mówił podczas ogłaszania konkursu na projekt pomnika w maju tego roku Marcin Krupa, prezydent Katowic i podkreślał, że przykładem takich działań jest przywrócenie pamięci o Henryku Sławiku, bohaterze trzech narodów – Polaków, Węgrów i Żydów. Prezydent przypomniał wtedy także, że od lutego do kwietnia 1945 roku wywieziono nawet 45 tys. mieszkańców Górnego Śląska na roboty przymusowe do Związku Radzieckiego. Według szacunków nawet 30% wywiezionych nie przeżyło, a większość ocalałych powróciła do domów do 1949 roku. Za czasów PRL milczano o tej tragedii. - Pomnik, który powstanie w Katowicach to podkreślenie zjawiska, które poza granicami województwa nie jest znane. Przez wiele lat temat nie istniał, a obecnie znany jest tylko przez specjalistów. Pomnik, który powstanie w pobliżu Strefy Kultury będzie okazją do szerszego pokazania tragedii ofiar deportacji mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego - powiedział Stanisław Podkański, architekt miasta.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj