Walczył o godność ludzi
24 września 2005 roku w wypadku samochodowym na drodze nr 86 w Sosnowcu zginął Daniel Podrzycki – przewodniczący związku zawodowego „Sierpień 80”, kandydujący wówczas w wyborach na prezydenta Polski. Miał 42 lata. Całe życie walczył o godność ludzi i o to, by szanowano ich prawa.
Daniel Podrzycki jechał do Dąbrowy Górniczej do Huty Katowice (gdzie przed laty pracował) nagrać spot wyborczy. Z niewyjaśnionych do dziś przyczyn jego auto nagle zahamowało, stanęło w poprzek drogi i zaczęło koziołkować, po czym przebiło dzielące pasy ruchu barierki i stanęło na przeciwległym pasie ruchu. Elementy barierek wbiły się w siedzenie kierowcy, powodując u niego poważne obrażenia głowy i kręgosłupa. Podrzycki zmarł mimo intensywnej reanimacji w znajdującym się tuż obok Szpitalu Św. Barbary.
Cały czas w miejscu tragicznej śmierci powiewają flagi Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80”, którego w 1993 r. Daniel Podrzycki był współzałożycielem i pierwszym przewodniczącym.
Związkowiec ten znany był z organizowania licznych protestów społecznych, m.in. w górnictwie. Jego teksty ukazywały się w licznych gazetach, w tym w „Kurierze Związkowym”. Od 2001 roku był liderem lewicowej Polskiej Partii Pracy (wcześniej pod nazwą Alternatywa – Partia Pracy). Ugrupowanie wielokrotnie brało udział w wyborach powszechnych, lecz nigdy jeszcze nie przekroczyło progu wyborczego.
To właśnie PPP wystawiła kandydaturę Podrzyckiego w wyborach prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Poparcia udzieliły mu m.in.: Antyklerykalna Partia Postępu „Racja”, Polska Partia Socjalistyczna, Komunistyczna Partia Polski, Nowa Lewica, Nurt Lewicy Rewolucyjnej, Ogólnopolski Związek Bezrobotnych, Pracownicza Demokracja, Stowarzyszenie Osób Bezrobotnych i Byłych Pracowników Państwowych Gospodarstw Rolnych.
Co roku związkowcy "Sierpnia 80" składają wieńce i zapalają znicze na grobie Daniela Podrzyckiego znajdującego się na cmentarzu przy ul. 11 Listopada w Dąbrowie Górniczej.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj