Ania
Ciekawa jestem kiedy ci pomyslodawcy takich cudownych projektow naucza się odróżniać przychód od dochodu. Najwidoczniej nikt z nich nie prowadzi wlasnej firmy.
Ciekawa jestem kiedy ci pomyslodawcy takich cudownych projektow naucza się odróżniać przychód od dochodu. Najwidoczniej nikt z nich nie prowadzi wlasnej firmy.
Co to za ulga? Powinno to być jak niżej wspomniano od zysku! Cóż z tego, że zarobię 5100, zapłacę tyle ZUS-u, a gdzie inne koszty (czynsz, ewentualnie towar, sprzęt)? Nie dość, że człowiek się narobi, użera ze wszystkimi urzędami, pozwoleniami, martwieniem się niekiedy żeby swój wkład wyrobić, to koniec końców lepiej wyjdzie jak się zatrudni gdzieś za najniższą krajową...
przychód 5,1 tys. na mc, co to jest? mogę mieć przychód 5tys. a zysku np. 10%, powinni to zrobić od zysku, a nie przychodu.ekonomii to się uczyli chyba u naczelnika...