Aga
dupa Jaś pierdzi Staś ,są szkoły jazdy gdzie jest pięciu instruktorów i każdą godzinę jeżdzi się z kim innym .Więc który ma mi zapłacić za niezdany egzamin.A kto opanuje mój stres... to jest chore
dupa Jaś pierdzi Staś ,są szkoły jazdy gdzie jest pięciu instruktorów i każdą godzinę jeżdzi się z kim innym .Więc który ma mi zapłacić za niezdany egzamin.A kto opanuje mój stres... to jest chore
Rozumiem że jak ktoś nie dostanie się na studia lub do następnej klasy to powinien pozwać nauczyciela....
Bzdura totalna połowa kursantów twierdzi że zjada ich stres i popełniają błędy - co na to może poradzić instruktor..
Jakie bzdury.
Jak ktoś nie zda matury to obciąży się nauczyciela?
tak powinien wygladac egzami i nauka jazdy https://www.jaion.pl/egzamin-na-prawo-jazdy-w-kalifornii-bulka-z-maslem/