były, a nie obecny
Polityka byłego milicjanta, Pana Tomasza (co zaobserwowałem z własnego doświadczenia) opera się na kilku założeniach:
1. Operator to nie człowiek a niewolnik
2. "Nie liczy się pięniadz a satysfakcja"
3. To jest praca tymczasowa
4. W czasie pracy na stanowiskaach monitorują Was kamery...
Nic dziwnego, że są wakaty. Są i będą nadal ponieważ, sama praca i warunki panujące w WCPR Katowice, które w głównej mierze stworzył Pan Tomasz są żenujące. Nie traćcie czau na rekrutację. Ludzie się przyjmują i szybko zwalniają gdy orientują się jaka jest atmosfera. Jakiś czas temu przyjeli ludzi z Urzędu Pracy ale niestety nie zdali oni egzaminu w Poznaniu, który jest konieczny aby odbierać połączenia z nr 112.
Teraz Państwo macie szerszy obraz pracy w WCPR Katowice. Z pewnością Pan dyrektor tylko przez swoją skromność zapominał o tym Państwu powiedzieć.....