Niedziela na Ligocie
Ryneczek handlowy na Ligocie należy do najładniejszych miejsc tego rodzaju. Stragany starego typu sąsiadują z estetycznymi domkami. Można tam znaleźć przysłowiowe mydło i powidło. Zmieniła się aura i trzeba wymienić buty na lekkie czółenka? Nie ma sprawy!
Kwiaciarki zawsze w pogotowiu! Pamiętajcie o tym, że kwiaty warto mieć w wazonie zawsze. Kupujmy je nie tylko z okazji imienin szefa bądź szefowej. Czy w Dniu Nauczyciela.
Jakie to szczęście kupić nowy obrus od takiej mamy. Zdradzimy wam tajemnicę. W tym brzuszku siedzi przyszły katowiczanin. Lub katowiczanka.
Wizyta na Ligocie byłaby niepełna bez spaceru w pobliże kościoła ojców franciszkanów. Więcej na ten temat w rubryce "Lokalna turystyka". Spotkaliśmy tam tatę i synka, którzy podjechali na rowerach, by wziąć udział w mszy.
Chwila zadumy przed głównym wejściem do kościoła. Modlitwa tutaj ma przecież taką samą wartość, jak pod świątynnym sklepieniem
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj