| Źródło: Take&Drive / https://takeanddrive.eu
Polski start-up połączył komunikację miejską i pojazdy współdzielone w jednej aplikacji w całej Polsce [Zdjęcia]
Daliśmy użytkownikom możliwość sprawdzenia w jednym miejscu, czy ich autobus przyjedzie na czas na przystanek, czy może jednak bardziej opłaca się skorzystać z carsharingu znajdującego się na sąsiedniej ulicy. Takiego połączenia użytkownicy nie znajdą w Google Maps czy Jakdojade. A to dopiero początek dalszych zmian - chcemy zaoferować użytkownikom pełne zarządzanie przejazdami – od zlokalizowania pojazdu przez wynajem i dokonanie opłaty (za pojazd współdzielony i bilet komunikacji miejskiej), tak aby mogli w pełni korzystać z uroków nowoczesnej mobilności, podkreśla Bartosz Kwapisz, CEO take&drive.
Take&drive działa w 16 lokalizacjach w Polsce. Użytkownik znajdzie w aplikacji pojazdy wszystkich firm sharingowych (m.in. Vozilla, 4mobility, Panek, GreenGoo, Blinkee, Lime) wraz z oznaczeniem ich stref, a także stacje i rowery miejskie. Informacje o komunikacji są natomiast dostępne dla 12 miast i w większości z nich prezentowany jest rozkład jazdy live (np. w Poznaniu, Krakowie czy Trójmieście).
Pilotażowe rozwiązanie zostało udostępnione użytkownikom w listopadzie 2018 r. Do momentu startu nowej wersji, aplikację take&drive pobrało już ponad 22 tys. użytkowników. Obserwujemy coraz większe zainteresowanie mieszkańców naszym rozwiązaniem. Każdy kolejny operator wchodzący do nowego miasta ze swoimi pojazdami, to większa potrzeba na platformę integrującą dostępne usługi. Ponieważ ułatwiamy mieszkańcom również korzystanie z komunikacji miejskiej, nasza aplikacja jest chętnie używana także przez osoby, które sporadycznie korzystają z pojazdów współdzielonych, podkreśla Bartosz Kwapisz.
Take&drive wspiera miasta w promowaniu alternatywnych sposobów poruszania się, ale także pomaga operatorom docierać do coraz większej liczby użytkowników, także tych, którzy do tej pory korzystali tylko z komunikacji miejskiej. Model biznesowy oparty jest na kilku źródłach przychodu, w taki sposób, aby użytkownik końcowy mógł korzystać z aplikacji za darmo. Już teraz spotkaliśmy się z dużą otwartością miast na współpracę. Ponadto, wypracowujemy z pierwszymi operatorami pojazdów współdzielonych model dalszej współpracy. Dążymy do tego, aby pogodzić interesy wszystkich stron – tylko wtedy faktycznie wpłyniemy na rozwój i popularyzację nowych form transportu, zaznacza Bartosz Kwapisz.
Aplikację można pobrać z Google Play oraz App Store
Nasza redakcja ma przyjemność, być patronem medialnym tego projektu.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj