| Źródło: foto http://search.creativecommons.org/
Polskie drogi – krwawe drogi
Kochani. Jeśli nie musicie, w te święta nie wsiadajcie do auta. Jeśli musicie, naprawdę bądźcie ostrożni. W te święta drogi są pełne szaleńców. Uważajcie!
Od lat w telewizji, w stacjach radiowych, w prasie ponawiane są apele o ostrożność. O ostrożność na drogach. Na próżno. Ta Wielkanoc zapowiada się najtragiczniej od lat, gdy wziąć pod uwagę ilość wypadków i liczbę ofiar. A także – o zgrozo – liczbę nietrzeźwych kierowców, których zatrzymała policja.
Na początek przypomnijmy komunikat, wydany przez katowicką policję przed świętami. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział, że tegoroczną Wielką Sobotę będzie można ochrzcić mianem „czarnego piątku”:
„Szczególnie w dniach od 25 do 28 marca policjanci ruchu drogowego w całym naszym województwie będą dbać o bezpieczeństwo na drogach. Wszystko po to, abyśmy mogli bezpiecznie dotrzeć do celu, do swoich rodzin i aby czas Świąt Wielkanocnych upłynął nam spokojnie w gronie najbliższych.
Każdy okres świąteczny dla policjantów ruchu drogowego, to czas wytężonej pracy. Już w najbliższych dniach spodziewajmy się większej liczby patroli ruchu drogowego - również tych z wideorejestratorami - którzy będą kontrolować pojazdy nie tylko pod względem stanu technicznego, ale również obowiązkowego wyposażenia.
Mundurowi w całym kraju będą sprawdzać trzeźwość kierujących oraz czy kierowca i pasażerowie korzystają z pasów bezpieczeństwa. Nie zapomnijmy o fotelikach bezpieczeństwa lub tzw. podkładkach, służących do bezpiecznego przewożenia dzieci.
Nie będzie taryfy ulgowej dla kierowców, którzy lekceważą przepisy ruchu drogowego a wykroczenia takie, jak: przekroczenie dopuszczalnej prędkości, nieprawidłowe wyprzedzanie - w tym szczególnie w rejonie przejść dla pieszych - nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, czy przejazd na czerwonym świetle, będą surowo karane.
Policjanci nie zapominają także o pieszych i apelują o rozsądek oraz szczególną ostrożność podczas przechodzenia przez przejścia dla pieszych. Nie zapominajmy również, że noszenie elementów odblaskowych daje szansę kierowcom, aby nas dostrzegli. Tym bardziej, że używanie elementów odblaskowych jest obowiązkiem każdego pieszego, bez względu na wiek, poruszającego się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym.
Policjanci drogówki patrolować miejsca szczególnie niebezpieczne, gdzie, jak wynika z policyjnych statystyk, dochodzi do wielu wypadków”.
Komunikat był dłuższy. Policja przypominała w nim o tym, żeby zachować ostrożność podczas korzystania z bankomatów. A na tych, którzy robią przedświąteczne zakupy, czyhają kieszonkowcy. Nie będziemy się czepiać stwierdzenia, że policja „szczególnie” w tych dniach będzie dbać o nasze bezpieczeństwo, choć bardziej by nam wszystkim odpowiadało, gdyby policja była taka aktywna zawsze, a nie tylko od święta. Ale mniejsza o to.
W piątek pod wieczór TVP Info podała pierwsze dane dotyczące sytuacji na drogach. I pierwsze dwie ofiary śmiertelne. Ale naprawdę straszliwie zaczęło być w sobotę. Włos się jeży na głowie. Tak tragicznej Wielkiej Soboty nie było od lat. W tym dniu na polskich drogach zginęło aż 16 ludzi. W niedzielę były kolejne ofiary śmiertelne. Zginęło 5 osób. Około 200 osób zostało rannych. Pogotowie naliczyło blisko 170 wypadków. Do niektórych doszło na Śląsku. Ten bilans może się zmienić, a jeśli tak, to na pewno na gorsze.
Co powinno budzić autentyczne przerażenie, to fakt, że policja zatrzymała około 650 pijanych kierowców. Z tego ponad pół tysiąca tylko w sobotę i niedzielę! Ale to oznacza, że liczba pijaków kierujących autami, była z pewnością dużo wyższa.
Dlatego jeszcze raz prosimy. Błagamy wręcz. Bądźcie wyjątkowo ostrożni jadąc autem w te święta. Przed nami jeszcze jeden dzień, a przecież nie wiecie, czy ten, który jedzie z przeciwka jest trzeźwy. I wydaje nam się, że trzeba skończyć z pobłażliwością wobec tych, którzy po piątym głębszym chcą prowadzić auto. Nie musicie wzywać policji. Wystarczy schować kluczyki.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj