O godz. 12.00 na katowickim rynku rozpoczęła się Śląska Manifa pod hasłem "Bezpieczeństwo kobiet". Następnie uczestnicy ulicą Warszawską przeszli pod budynek NBP, rektorat Uniwersytetu Śląskiego, pomnik Powstańców Śląskich aż na plac Grunwaldzki.
„Seks tak, seksizm nie”. Śląska Manifa w Katowicach
Każdy punkt na trasie przemarszu opatrzony był dodatkowym hasłem, związanym z miejscem przystanku. I tak pod budynkiem NBP motto brzmiało „Koniec z przemocą ekonomiczną”, przy rektoracie było to „Koniec z seksizmem na ulicach”, pod pomnikiem wystąpił Krakowski Chór Rewolucyjny, a na placu Grunwaldzkim, ostatnim przystankiem demonstracji „Koniec z przemocą symboliczną”.
Manifestanci i manifestantki skandowali treści, które mieli wypisane na transparentach. M.in.: „Śląsk potrzebuje feminizmu”, „Wolne kobiety, lepszy świat”, „Seks tak, seksizm nie”, „Ani patriarchat – ani kapitalizm”, „Dwa etaty, pół wypłaty, nie załatwią tego kwiaty”.
Po zakończeniu przemarszu o godz. 14.00 w MDK Koszutka przy ul. Grażyńskiego 47 rozpoczął się panel dyskusyjny dotyczący szeroko rozumianego bezpieczeństwa kobiet. Wśród panelistek są m.in.: Katarzyna Babis vel Kiciputek (rysowniczka, autorka komiksów), Katarzyna Paprota (polityczka, publicystka, feministka), Barbara Kaczyńska (polityczka, społeczniczka, radna jednostki pomocniczej nr 13 Bogucice), Małgorzata Tkacz-Janik (w IV kadencji radna Sejmiku Śląskiego, kulturoznawczyni, przedsiębiorczyni, aktywistka społeczna, działaczka III sektora), Marta Piotrowska (zawodowo animatorka kultury, prywatnie pasjonatka sztuki, aktywistka, feministka, członkini nieformalnego komitetu manify).
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj