25.02.2021 16:53 | Źródło: https://www.facebook.com/Bytomski.Portal.Informacyjny

W naszych lokalach jest bezpiecznie, nie ma żadnych zarzutów

Właściciele otwartych lokali w Katowicach i Bytomiu po swoich decyzjach o otwarciu spotkali się z olbrzymimi wyrazami poparcia. Jednak pojawiły się również głosy krytyki oraz informacje o tym, że stawiane im są zarzuty karne. Jak jest naprawdę ?

"Działamy ponad 3 tygodnie. Mamy wsparcie w naszych klientach. Policja i sanepid się nas nie czepiają" - mówią właściciele Homerun Kato w w Katowicach przy ul. Wojewódzkiej 21

Żadnych zarzutów prokuratorskich nie ma
“Pytania o zarzuty karne otrzymaliśmy już od kilku klientów, pytali mnie z uśmiechem czy pójdę siedzieć? – mówi nam Joanna Łągiewka właścicielka BIG Kahuna w Bytomiu przy ul. Gliwickiej 18. Na nasze pytanie czy są przeciwko niej prowadzone sprawy karne odpowiada jasno “Nie absolutnie nie”.

Zarzutów żadnych nie mam, toczą się tylko postępowania administracyjne, o których wiem- mówi nam Jarosław Pas właściciel pierwszego otwartego lokalu w Bytomiu czyli W lufcie przy Piastów Bytomskich 13 (Rynek).

Daria Paluch ze Swojskiego Jadła w Szombierkach – ” Policja kontroluje nas codziennie, policjanci są bardzo mili, nie ma żadnych problemów”

Warto podkreślić, że wszystkie otwarte lokale zostały skontrolowane przez Sanepid. Nie dopatrzono się żadnych uchybień i nieprawidłowości. Właściciele również zgodnie podkreślają, że kontrolujący ich policjanci zachowują się bardzo dobrze. “Nie mam żadnych zastrzeżeń do policjantów przychodzących na kontrolę ” -mówi mam Daria ze Swojskiego Jadła.

https://www.facebook.com/Bytomski.Portal.Informacyjny

Jest bezpiecznie – podkreślają restauratorzy
W każdym z otwartych lokali obowiązuje obsługa w tzw. ”reżimie sanitarnym”. Obsługa przestrzega wszystkich norm sanitarnych oraz pilnuje, żeby w danym lokalu odpowiednia ilość gości.

Przykładem jest Fuchs Pub przy Krakowskiej 2 gdzie przy drzwiach znajduje się stanowisko do dezynfekcji rąk, na każdym stoliku po kilka płynów natomiast przy barze następne. W lokalu są również rozdawane maseczki ochronne wykonane przez właścicielkę Annę Murawską.

Joanna Łągiewka z BIG Kahuna podkreśla : “Jak zwalnia się stolik to jest natychmiast zdezynfekowany, podobnie przed otwarciem lokalu – wszystko jest robione na bieżąco zgodnie z przepisami”.

Cytowane lokale otwarły się przy wsparciu partii https://www.facebook.com/groups/przedsiebiorcy.zjednoczeni