Kompromis w Instytucie Onkologii

- Dzięki państwu - politykom i mediom odzyskaliśmy autonomię finansową. To sukces. Nie zamierzam oddawać pieniędzy naszego oddziału, nikt też nie zamierza o nie prosić - powiedział podczas konferencji prasowej w Gliwicach nowy szef gliwickiego instytutu prof. Krzysztof Składowski.

Poprzedni tymczasowy szef placówki, prof. Leszek Miszczyk, dążył do uniezależnienia się instytutu i powołania Śląskiego Instytutu Onkologii, argumentując to faktem, że wszystkie trzy odziały dzielą od siebie dziesiątki kilometrów. Ponadto gliwicki oddział był w najlepszej sytuacji finansowej i obawiano się, że jego pieniędzmi będą pokrywane straty pozostałych oddziałów.

Z kolei centrala dowodziła, że instytut nie wywiązuje się ze swoich zadań. Przeprowadza najlepiej płatne zabiegi, odmawia leczenia wszystkich pacjentów, a przeznaczone na ten cel pieniądze trzyma na oprocentowanych lokatach.

Zdaniem nowego, urzędującego od tygodnia dyrektora Instytutu Onkologii w Gliwicach, najważniejszy cel, czyli odzyskanie autonomii finansowej, został osiągnięty, natomiast utworzenie niezależnego Śląskiego Instytutu Onkologii byłoby według niego, szkodliwe ze względu na wysokie ryzyko strat w wielu dziedzinach działań medyczno-naukowych.

- Oddzielenie od Warszawy naraziłoby nas na ograniczenie, a nawet utratę kontraktowania usług medycznych. Podobnie stało się z dwoma szpitalami onkologicznymi z naszego województwa, które od kilku lat nie mają kontraktów z NFZ – zauważył profesor Krzysztof Składowski.

Nowy dyrektor obawia się również tego, że w razie oddzielenia się, gliwickiemu Centrum groziłaby utrata statusu instytutu badawczego na rzecz zwykłego szpitala onkologicznego lub włączenie do uczelni medycznej.

Aby w przyszłości zapobiec takim nieporozumieniom opracowywana jest nowelizacja ustawy o instytutach badawczych, w której miałyby się znaleźć odpowiednie zapisy dotyczące zabezpieczenia finansowego oddziału. Przedstawiciele gliwickiego szpitala zapowiadają złożenie wniosku do Rady Naukowej Centrum Onkologii - Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie o umieszczenie takiego zapisu w statucie instytutu.