| Źródło: fot. KMP w Zabrzu
Polowanie na ludzi
Czegoś takiego nie było w Polsce od lat. Nic więc dziwnego, że o zamieszkach, wywołanych przez kibiców GKS Katowice i Górnika Zabrze, którzy połączyli siły, by sprawić pogrom mieszkającym w Zabrzu Romom, mówiły wczoraj wszystkie stacje telewizyjne.
Do ataku na mniejszość romską doszło w piątek. Była to zaplanowana akcja. Katowiczanie przyjechali do Zabrza samochodami. Mieli w nich siekiery, maczetę, noże, pałki, drewniane belki. Taką właśnie drewnianą pałką, bito jedną z ofiar, które kibice dopadli. Była to 15-letnia dziewczynka. Ma uraz lewego podudzia. Jej winą było tylko to, że jej skóra jest ciemniejsza niż nasza.
Już w Zabrzu na katowicza czekali miejscowi kibice. Razem ruszyli w miasto. Udało im się dopaść jeszcze jedną osobę. Ta odniosła mniejsze obrażenia. Dalszemu pogromowi zapobiegli policjanci. Do jednego z samochodów, którymi uczestnicy zajścia usiłowali uciec przed policją, strzelano.
Po zamieszkach policjanci zatrzymali 12 osób. Dwóch z nich przesłuchano w charakterze świadków. Dziesięciu stanęło przed sądem. Sąd orzekł dla nich areszty.
Chcesz zareklamować innym swój biznes? Nic prostszego. Kontakt przez "Wyślij wiadomość" na naszej stronie na Facebooku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj