Telewizja regionalna wygaszana
Telewizja regionalna przestanie istnieć. Jej wygaszanie zapowiedział prezes Jacek Kurski. Wygaszane będą również inne ośrodki regionalne, nie tylko ten nasz. Nie jest to jeszcze przesądzone, ale bardzo realne.
Prezes TVP Jacek Kurski poinformował, że tak się stanie, jeśli sytuacja finansowa telewizji publicznej nie ulegnie poprawie.
- Inaczej będziemy musieli ograniczyć misję o 30 procent. Jest to też budżet śmierci oddziałów regionalnych - stwierdził już w połowie stycznia.
Minęło kilka miesięcy, tymczasem stan finansów TVP nie tylko się nie poprawia, lecz jest jeszcze gorzej niż było. W ostatnich dniach były prezes TVP Juliusz Braun ujawnił alarmistyczne dane.
Telewizja publiczna szukała oszczędności rozpoczynając program dobrowolnych odejść. Zwolniło się 250 osób, ale mimo to zatrudnienie wzrosło o 50 osób. TVP jest też na ogromnym minusie mającym wynosić obecnie ok. 200 mln. zł. TVP obciąża wreszcie ogromne zadłużenie - wzięła ona kredyty wynoszące 300 mln. zł i 200 mln. zł. W sumie pół miliarda.
Jedynym ratunkiem dla telewizji regionalnych jest skuteczniejsze ściąganie abonamentu. To zapowiedział rząd, ale jak na razie z tych zapowiedzi nic nie wyszło. Zresztą już teraz Telewizja Katowice jest tylko cieniem telewizji regionalnej sprzed lat, która miała milionową widownię, nadawała popularne programy, a niektóre z nich produkowała na użytek widzów w całej Polsce. Te czasy świetności minęły chyba bezpowrotnie.
Chcesz zareklamować innym swój biznes? Nic prostszego. Kontakt przez "Wyślij wiadomość" na naszej stronie na Facebooku:
https://www.facebook.com/KatowiceDlaWas/
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj