Wchodzą w nowe przepisy. Do 5 lat więzienia za cofanie liczników
Cofanie liczników karane pozbawieniem wolności
Nawet od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności może grozić osobom, które będą ingerowały w stan licznika. W przypadkach, które nie będą tak rażące, może to być kara grzywny lub do 2 lat pozbawienia wolności. Od soboty 25 maja 2019 roku oficjalnie każda nielegalna ingerencja w ilość przejechanych kilometrów, ma skutkować stosowaniem powyższych kar.
W Polsce działają konkretne firmy, które oferują usługi cofania licznika i reklamują się w widoczny sposób. Często cena za taką usługę waha się w granicach 150 zł. Firmy działają legalnie, a zmiany, które mają zajść od 25 maja, mają skończyć z takimi praktykami i oszukiwaniem przyszłych właścicieli pojazdów.
Już niedługo obowiązkowe kontrole liczników
Od 1 stycznia 2020 roku zostanie znacznie zaostrzona kontrola nad stanem liczników pojazdów, w tym motocykli. Policja będzie mogła dokonać odczytu wskazania licznika podczas kontroli drogowej. Według przepisów kierowca nie będzie mógł odmówić takiej rewizji, będzie ona jak najbardziej legalna.
Karane będzie również zaniechanie kontroli licznika przez właściciela pojazdu. Precyzując - w przypadku wymiany licznika, właściciel będzie musiał pojawić się na stacji kontroli pojazdów w ciągu dwóch tygodni od jego wymiany, w celu dokonania odczytu urządzenia. Grzywna za zaniedbanie takiego obowiązku ma wynieść nawet 3 tys. zł.
Pojazdy sprowadzane zostaną poddane kontroli stanu licznika jeszcze przed ich zarejestrowaniem. Będzie mógł dokonać tego diagnosta na stacji kontroli pojazdów lub inna uprawniona osoba np. policjant lub funkcjonariusz służby celno-skarbowej.
Cofanie liczników jest praktykowane wszędzie i bywa banalnie proste. Zaostrzenie przepisów ma pomóc w znacznym ograniczeniu - a w ostateczności w zniwelowaniu - takich oszukańczych praktyk, jakimi są manipulacje przy liczniku.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj