Sport dla każdego
Tym razem pogoda dopisała. Pogoda była wręcz idealna. Na niebie chmury pojawiały się tylko z rzadka. Słońce przypiekało leciutko, przypominając zaledwie o tym, co potrafi w lipcu bądź sierpniu. Wykoszona trawa zachwycała zielenią. Krótko mówiąc, raj dla golfisty.
Toteż właśnie dziś (dziś oznacza środę 11 maja) był wymarzony dzień do przeprowadzenia turnieju. Miał on zostać rozegrany tydzień wcześniej, ale się rozpadało. Turniej przesunięto na środę i był to strzał w dziesiątkę. Pardon - strzał prosto do dołka.
Turniej o Puchar Wiosny wpisuje się w cykl turniejów organizowanych przez Śląski Klub Golfowy w Siemianowicach Śląskich. Jego uczestniczki i uczestnicy (jak zauważyliście, odwróciliśmy tradycyjną kolejność) przybyli nie tylko z Katowic, Sosnowca, czy Gliwic. Pojawili się również goście z Częstochowy, a nawet z Krakowa.
Leszek Daniluk reprezentujący Śląski Klub Golfowy mówi, że gra ta jest jedną z najbardziej demokratycznych. A to dlatego, że grać w golfa może właściwie każdy. Jest to gra zarówno dla osób młodych, jak i dla seniorów. Po rozległym polu golfowym można przecież poruszać się na wózku elektrycznym. A to tylko jedna z przyczyn, dla których ludzie kochają tę grę (chodzi o grę, rzecz jasna, a nie o jeżdżenie meleksem, co w zasadzie też może być frajdą). Jest również i inna kwestia. Grając w golfa przebywamy całymi godzinami na świeżym powietrzu, obcujemy z przyrodą. I naprawdę nie szkodzi, że trawa jest równo przystrzyżona. Jest pięknie.
Śląski Klub Golfowy powstał na początku lat dziewięćdziesiątych. Jego inicjatorami byli Marian Kupka, Antoni Wala i Mieczysław Hajda. Pierwsze cztery tory do gry otwarto w 1997 r. Inaugurujące uderzenia golfowe wykonali pani poseł Barbara Blida i ówczesny wojewoda Eugeniusz Ciszak.
Dziś Śląski Klub Golfowy dysponuje rozległym polem golfowym - pełnowymiarowym - czyli mającym 18 dołków. Jego powierzchnia przekracza 40 ha. Imponujące, prawda?
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj