Policja suszyła w Katowicach

W sobotę od godziny 6.00 do 22.00 trwała ogólnopolska akcja „Prędkość”. Policjanci kontrolowali m.in., czy kierujący zwracają uwagę na ograniczenia prędkości, są trzeźwi, stosują pasy bezpieczeństwa oraz prawidłowo przewożą dzieci.



Głównym celem policjantów drogówki jest zapobieganie wypadkom. Policja uważa oczywiście, jest możliwe poprzez egzekwowanie przestrzegania ograniczeń prędkości i innych przepisów ruchu.



Jednak naszym zdaniem, "egzekwowanie" jest oczywiście ważne, ale ważniejsze jest mądre i rozważne podejście samych kierowców. Czyli edukacja, wychowanie, dobry przykład. Jesteśmy przekonani, że kierowcy z naszego miasta zachowują się dużo bardziej odpowiedzialnie niż kierowcy z większości miast w Polsce.



Główne grzechy kierowców to właśnie nadmierna prędkość, prowadzenie pod wpływem alkoholu, brak wymaganych uprawnień, nieprawidłowo wykonywane manewry i... agresja. Z tej ostatniej słyną szczególnie kierowcy z Krakowa i z Wrocławia.



Ciekawe, czy rozpoznacie miejsca, gdzie wczoraj suszyli katowiccy policjanci? Chyba nie jest to trudne, nieprawdaż? I choć akcja "Prędkość" zakończyła się oficjalnie wczoraj, to dbajmy o to, aby nie jechać zbyt szybko. Od początku roku, za przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h, w Katowicach odebrano prawo jazdy 186 kierowcom.