Głupota milsza niż życie?
Od razu zaznaczmy, że organizatorzy imprezy, która odbyła się wczoraj w Katowicach, zabezpieczyli ją w sposób odpowiedni. Odcinek, po którym ścigały się samochody odgrodzono barierkami i taśmą fluorescencyjną. Co kilkanaście metrów stali ludzie w kamizelkach odblaskowych, którzy informowali, skąd można bezpiecznie obserwować wyścigi. A mimo to dochodziło do niebezpiecznych sytuacji.
Przypomnijmy, że wczoraj w Katowicach odbyła się - już po raz kolejny - impreza iLoveRally. Była to rzeczywiście wyjątkowo widowiskowa impreza (o czym pisaliśmy wczoraj). Widzowie mogli obejrzeć wyścigi rajdowe, pokazy bezpiecznej jazdy i z bliska podziwiać pojazdy uczestniczące w rajdach samochodowych.
Pokazy jazdy rajdowej robiły wielkie wrażenie.
Przypadki głupiego narażania własnego życia zaobserwowaliśmy w pobliżu Spodka. Tam, w Strefie Kultury, odbywały się wyścigi na czas. Ich uczestnicy pędzili wyznaczoną trasą na pełnym gazie. Czasami widać było, że kierowcy mają trudności z utrzymaniem się na wyznaczonej trasie. Niektóre samochody wpadały w poślizg, driftowały. Nie zawsze było to zamierzone. Ale na tym polega specyfika prawdziwej jazdy rajdowej.
Większość obserwujących wyścigi stała w bezpiecznej odległości. Ale nie wszyscy. Pewien młodzian przeciął trasę rajdu nieomal tuż przed pędzącym samochodem. W dodatku zrobił to niespiesznie. Po drugiej stronie został zatrzymany przez jednego z zabezpieczających imprezę.
Ludzie zabezpieczający teren mieli kłopot z niesfornymi dziećmi i młodzieżą.
Ale nie to nas najbardziej zszokowało. Najbardziej zszokowała nas pewna młoda kobieta, która z jednej strony trasy, zabezpieczonej barierkami i taśmą, przejechała na drugą stronę... na rolkach. Zdaje się, że miała na uszach słuchawki. Po prostu szczyt głupoty.
Dlatego nasz apel do rodziców. Dorosłych nie wychowamy. Ale młodzieży możemy wpoić pewne ważne zasady, dotyczące bezpiecznego postępowania. Najważniejszą z tych zasad jest - pomyśl o konsekwencjach swojego zachowania. Życie można stracić w ułamku sekundy.
Większość widzów zachowywała się bardzo odpowiedzialnie, obserwując pokazy z bezpiecznych miejsc.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj