| Źródło: fot. wikipedia
Bohater dwóch narodów
W czwartek 30 marca w Katowicach odbył się Dzień Węgierski. Poświęcony był tym wszystkim wspaniałym mieszkańcom Katowic, którzy w 1956 r. nieśli pomoc Węgrom, stawiającym beznadziejny opór inwazji radzieckiej. W tym strasznym czasie z Katowic i z całej Polski szła na Węgry pomoc w postaci leków czy krwi oddawanej przez tysiące ludzi.
Dzień Węgierski już po raz ósmy odbywał się w Katowicach. Zapoczątkowany został w 2010 r., kiedy to prezydent Lech Kaczyński w obecności prezydenta Węgier László Sólyoma pośmiertnie odznaczył Henryka Sławika (jako trzeciego Ślązaka!) Orderem Orła Białego.
Pamiętamy o tym bohaterskim Ślązaku. Henryk Sławik był uczestnikiem wszystkich trzech powstań śląskich. Jako działacz socjalistyczny wydawał "Gazetę Robotniczą", a w 1929 i 1930 r. piastował mandat radnego miasta Katowice. Po klęsce wrześniowej w 1939 r. znalazł się na Węgrzech, gdzie jako przedstawiciel rządu polskiego organizował przerzut oficerów do sił zbrojnych na Zachodzie, pomagał uchodźcom, a tym, którzy byli pochodzenia żydowskiego, wystawiał fałszywe dokumenty. Szacuje się, że uratował życie 30 tys. polskich uchodźców, w tym 5 tys. Żydów.
Gdy Niemcy w 1944 r. wkroczyli na Węgry został aresztowany, zesłany do obozu koncentracyjnego i powieszony. Wyrok śmierci wykonano na nim "za pomoc w ukrywaniu Żydów i organizację przerzutów polskich żołnierzy na Węgrzech do armii gen. Sikorskiego".
W ten czwartek w uroczystościach w Katowicach uczestniczyła liczna delegacja węgierska. W jej gronie byli m.in. przedstawiciele rządu Węgier oraz przedstawiciele Miszkolca, który jest partnerskim miastem Katowic.
W Katowicach odsłonięto tablicę upamiętniającą mieszkańców Katowic, którzy pomogli Węgrom podczas Rewolucji Węgierskiej 1956. Uroczystościom towarzyszy również wystawa "1956. Polska – Węgry. Historia i Pamięć".
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj