Czy ktoś próbował podpalenia bloku?

Pożar wybuchł w zsypie na śmieci w budynku przy ul.Tysiąclecia 6. Jest to o tyle dziwne, że zsypy bywają zamknięte. Właśnie ze względu na ewentualność zaprószenia ognia przez jakichś nieproszonych gości. Możliwe oczywiście jest i to, że ktoś wyrzucił niedogaszone niedopałki do kosza, a następnie wyrzucił je do zsypu. Możliwe, choć mało prawdopodobne.

Do pożaru doszło wczoraj wieczorem. Zaraz po zgłoszeniu na miejscu pojawiło się aż 7 zastępów straży pożarnej. Jest to bardzo dużo jak na tak banalne zdarzenie, jakim jest zapalenie się śmietnika. No ale oczywiście, w tym wypadku mieliśmy do czynienia ze śmietnikiem w budynku mieszkalnym. Stąd zapewne zgłoszenie potraktowano nad wyraz poważnie.