Czynność trudniejsza, niż się wydaje
Z końca do przodu, z góry w dół
Przy robieniu porządku obowiązują dwie zasady: od najdalszego pomieszczenia do znajdującego się najbliżej wyjścia i od góry w dół. Najpierw więc wycieramy kurz zalegający na szafach i znajdujących się na nich przedmiotach, potem robimy porządek na półkach – myjemy je, przebieramy rzeczy, niepotrzebne wyrzucamy, a te które chcemy zostawić układamy na nowo. Na koniec myjemy fronty. W podobny sposób sprzątamy biurka, komody, regały i inne meble. Na końcu myjemy drzwi i podłogę, a potem przechodzimy do następnego pomieszczenia. Przedostatnim sprzątanym pomieszczeniem powinna był łazienka, a ostatnim – przedpokój.
Potrzebne, niepotrzebne
Innym aspektem porządkowania mieszkania jest pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy. Trudno utrzymać porządek w pomieszczeniu, gdzie szafa się nie domyka, szuflad nie można dosunąć, a z półek ciągle coś spada. A przecież wciąż kupujemy coś nowego. Aby więc zrobić więcej miejsca, trzeba wszystko wyciągnąć i przebrać, dzieląc na trzy kupki – na jednej kładziemy rzeczy, których absolutnie nie zamierzamy się pozbywać, na drugą niepotrzebne i wysłużone, a na trzecią wszystko to, co do czego nie mamy jeszcze określonych planów. Gdy pierwszy stos ułożyliśmy z powrotem w meblach, a drugi wrzuciliśmy do worków na śmieci, trzecią kupkę znów dzielimy na części i dzielimy, tym razem na dwie kupki – rzeczy potrzebnych i tych, bez których spokojnie możemy się obejść. Gdy skończymy, okaże się, że znów mamy miejsce na nowe zakupy, a wszystkie meble swobodnie się domykają.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj