Czasami warto przypomnieć politykom, że pamiętamy o ich czczych obietnicach. Mija kolejna rocznica decyzji, dzięki której za wszystko płacimy więcej, a która miała być tylko tymczasowa.
| Źródło: fot. commons.wikimedia.org, Łukasz Kudła
Drogie obietnice
Ciekawe czy politycy pamiętają, co mówili, gdy w 2010 r. uchwalali podwyżkę VAT. Podatek od towarów i usług podnieśli wówczas z 22 do 23 proc. W efekcie prawie wszystko podrożało: żywność, ubrania, paliwo czy też rozmaite usługi.
Jednak wówczas politycy mówili, że jest to decyzja przejściowa. Podwyżka VAT ma charakter tymczasowy i będzie zniesiona w 2013 r. Tak się jednak nie stało. W 2013 r. okazało się, że "tymczasowość" zostaje przedłużona do 2016 r.
Skromnie chcemy zauważyć, że mamy 2017 r. 12 miesięcy roku, w którym VAT miał już wrócić do 22 proc. minęło. I zauważmy, że zmieniła się ekipa rządząca Polską, a "tymczasowy" VAT pozostał. Politycy PO i PiS kłócą się o wszystko jak nigdy dotąd politycy się nie kłócili. Ale w tej sprawie, w sposób zadziwiająco zgodny, zapadli na amnezję.
Jednak wówczas politycy mówili, że jest to decyzja przejściowa. Podwyżka VAT ma charakter tymczasowy i będzie zniesiona w 2013 r. Tak się jednak nie stało. W 2013 r. okazało się, że "tymczasowość" zostaje przedłużona do 2016 r.
Skromnie chcemy zauważyć, że mamy 2017 r. 12 miesięcy roku, w którym VAT miał już wrócić do 22 proc. minęło. I zauważmy, że zmieniła się ekipa rządząca Polską, a "tymczasowy" VAT pozostał. Politycy PO i PiS kłócą się o wszystko jak nigdy dotąd politycy się nie kłócili. Ale w tej sprawie, w sposób zadziwiająco zgodny, zapadli na amnezję.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj