| Źródło: Fot. Wikipedia
Powstańcy z Katowic
Jednym z nich był Janusz Nikodemski z Katowic. Kilka lat temu "Dziennik Zachodni" przypomniał jego sylwetkę. W chwili wybuchu wojny miał 16 lat. Jego ojciec, właściciel polskiej księgarni i działacz niepodległościowy, w 1939 r. musiał uciekać ze Śląska. Inaczej zapewne leżałby dziś w zapomnianej mogile gdzieś w panewnickich lasach, jak wielu powstańców śląskich czy harcerzy, rozstrzelanych przez hitlerowców.
Jeszcze niedawno katowickie koło Związku Powstańców Warszawskich liczyło blisko 100 osób. Dzięki staraniom jego działaczy w katowickiej Archikatedrze Chrystusa Króla zawisła tablica upamiętniająca powstańców Warszawy. W przeciwieństwie do zwycięskich dla Polski powstań śląskich, powstanie warszawskie zakończyło się straszliwą klęską i zburzeniem Warszawy.
Potem Śląsk odbudowywał stolicę. Podobnie jak cała reszta kraju. W uznaniu zasług Śląska dla odbudowy Warszawy w Katowicach postanowiono wybudować Spodek (pierwotnie miał stanąć w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku, ale wojewoda Jerzy Ziętek przeforsował zmianę lokalizacji). Tę supernoczowoczesną budowlę zaprojektowali architekci Biura Studiów i Projektów Typowych Budownictwa Przemysłowego z Warszawy.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj