| Źródło: Fot. Informacje Drogowe – Katowice i Okolice
Znowu drogowy szaleniec
Jak już wspomnieliśmy, do wypadku doszło dziś rano w ścisłym centrum Katowic. Na skrzyżowaniu Sokolskiej i Mickiewicza zderzyły się dwa samochody.
Nie będziemy dociekać czy jeden z kierowców zlekceważył sygnalizację świetlną i próbował przemknąć na czerwonym, ale niech to będzie pretekst, aby przypomnieć, że niestety jest to nagminne zachowanie na naszych ulicach. Stańcie sobie choćby na skrzyżowaniu Mikołowskiej z Brynowską. Właściwie nie ma zmiany świateł, by jedno, a czasem nawet i kilka samochodów nie przejechało już na czerwonym.
Także tam byliśmy świadkami, jak kozacy z pewnej znanej firmy ochroniarskiej (jej nazwy nie będziemy wymieniać) staranowali wysepkę. A ponieważ lanos, którym jechali, nie jest przystosowany do takich wyczynów, urwali przy tym koło, które tocząc się na pobocze stanowiło kolejne zagrożenie. Gdyby uderzyło w pieszego lub rowerzystę, byłby co najmniej ranny.
W wypadku na skrzyżowaniu Sokolskiej i Mickiewicza, także ucierpieli ludzie. W chwili pisania tej informacji miejsce to było już przejezdne. Nas zastanawia, jaką prędkość musiał mieć któryś z tych pojazdów, skoro jedno auto dachowało, a drugie nieomal wbiło się w budynek.
Nieciekawy początek dnia na katowickich ulicach.
Zdjęcia dzięki "Informacje Drogowe – Katowice i Okolice".
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj