Pierwsze drzewo z aplikacji

Aplikacja została uruchomiona w połowie lipca tego roku w ramach projektu KATOobywatel, a jej nazwa nawiązuje do odbywającego się w grudniu w Katowicach Szczytu Klimatycznego ONZ (COP24). Umożliwia mieszkańcom wskazywanie miejsc dla nowych drzew. Jest prosta i szybka w obsłudze. Mieszkańcy zaznaczają punkt na mapie i dodają opis, a system automatycznie przyjmuje wnioski o nasadzenia na terenach należących do miasta i odrzuca w przypadku terenów prywatnych. Później każdy wniosek przechodzi jeszcze wielostopniową weryfikację w wydziałach Urzędu Miasta i jednostkach miejskich. Do 13 listopada mieszkańcy złożyli 340 wniosków, z których część została już zweryfikowana pozytywnie.

- To kolejna aplikacja po Naprawmyto.pl, która udowadnia, że mieszkańcy chętnie korzystają z nowoczesnych narzędzi, jakie im udostępniamy. W ten sposób mają realny wpływ na swoje otoczenie, a my reagujemy na ich oczekiwania. Wspólnie możemy lepiej zadbać o miasto - mówi prezydent Marcin Krupa.

Zgodnie z założeniami akcji, wnioskodawcy będą zawsze informowani o dacie i godzinie wCOPania „ich” drzewa. Lokalizację przy ulicy Sobieskiego wskazał pan Michał, mieszkaniec ul. Gliwickiej. W uzasadnieniu napisał: “Szkoda patrzeć, jak marnuje się taki kawałek zieleni, których w tej okolicy jest tak niewiele. Idealne miejsce na dwa drzewa, co pozwoli uatrakcyjnić dzielnicę”. Dwóch drzew nie można w tym miejscu posadzić, ze względu na przebiegającą pod ziemią infrastrukturę, ale jedno tak. Zakład Zieleni Miejskiej za każdym razem dokładnie ogląda teren, sprawdza jeszcze raz możliwe kolizje z podziemną infrastrukturą czy urządzenie terenu, dobiera gatunek do lokalnych warunków. - Wybraliśmy drzewo atrakcyjne wizualnie, które do tego ma wąską koronę, nie wymaga więc później ingerencji i przycinania, np. ze względu na widoczność znaków drogowych - mówi Magdalena Biela, zastępca dyrektora Zakładu Zieleni Miejskiej.

Zgłoszenia w tej turze będą przyjmowane do 16 listopada, czyli do piątku. Część drzew ZZM posadzi jeszcze tej jesieni, pozostałe wiosną i jesienią przyszłego roku. Te zaakceptowane na internetowej mapie zmieniają kolor na jasnozielony, posadzone na ciemnozielony. Natomiast czarny punkt oznacza odrzucone wnioski. - Wniosków odrzuconych jest więcej niż  zaakceptowanych, ale tego się spodziewaliśmy, biorąc pod uwagę doświadczenia Gdańska czy Warszawy, gdzie działają podobne aplikacje. W Gdańsku udaje się posadzić ok. 35 proc. wnioskowanych drzew. Jak widać w terenie zurbanizowanym nie jest to zadanie proste. My na ostateczne podsumowanie będziemy musieli poczekać do końca procesu weryfikacji - mówi Wioleta Niziołek - Żądło, koordynator projektów społecznych w UM w Katowicach.

Aplikacja spełnia też rolę edukacyjną. O zaletach drzew będą przypominać specjalne wizytówki, które dostanie każde wCOPane drzewo: m.in. pochłaniają dwutlenek węgla, produkują tlen, absorbują zanieczyszczenia powietrza, dają cień i obniżają odczuwalną temperaturę latem. Łagodzą stres i zachęcają do spotkań towarzyskich na świeżym powietrzu. Znacząco poprawiają też estetykę miasta i wpływają na wzrost wartości nieruchomości.

Aplikacja jest elementem projektu KATOobywatel. Przypomnijmy, że od kwietnia 2018 roku działa też inna aplikacja: Naprawmyto.pl. Od tamtej pory, za jej pośrednictwem, rozwiązanych zostało ponad 2500 zgłoszonych przez mieszkańców problemów i usterek. Łącznie w bazie znajduje się blisko 6 tys. alertów.

O wCOP drzewo:

Narzędzie powstało we współpracy z Fundacją Gdańską, na bazie gdańskiej aplikacji Bank Nasadzeń Drzew. Zgłoszenie zajmuje chwilę. Wystarczy wybrać lokalizację, zaznaczyć miejsce na mapie i dodać opis. Aplikacja automatycznie dopuszcza nasadzenia na terenach miejskich i terenach jednostek oświatowych, odrzuca te na terenach prywatnych. Już na pierwszym etapie pojawia się wtedy komunikat “Przepraszamy, teren prywatny”.

Po przyjęciu wniosku przez aplikację, zaczyna się jego wielostopniowa weryfikacja przez zespół opiekunów w wydziałach Urzędu Miasta i jednostkach miejskich. Tkanka miejska jest przesycona infrastrukturą techniczną. Każdy zgłoszony przez Was teren musi być też rozpatrzony pod kątem formy władania, przeznaczenia w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego, ujęcia w planach inwestycyjnych miasta, warunków klimatycznych i glebowych, zgodności kompozycyjnej z przyległymi terenami, sposobu zainwestowania itp.

Po każdym etapie weryfikacji wniosku dostaniecie maila o kolejnym kroku, aż do jego ostatecznej akceptacji lub odrzucenia. W dalszej kolejności możecie się również spodziewać informacji o terminie sadzenia Waszego drzewa. Z kolei w wiadomości o odrzuceniu wniosku będzie podana przyczyna odmowy.

Możecie zasugerować, jakie drzewo najchętniej widzielibyście we wskazanej lokalizacji, ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą jednak specjaliści z Zakładu Zieleni Miejskiej. Wśród gatunków, które dobrze znoszą miejskie warunki są m.in: lipa, dąb, klon, jarząb, kasztanowiec, głóg czy brzoza brodawkowata. Istotne jest również to, że sadzone będą drzewa o obwodzie pnia (na wysokości metra) od 12 do 14 cm i więcej.

Wnioski, które spełnią kryteria, będą realizowane sukcesywnie przy uwzględnieniu sezonowości wykonywania nasadzeń, czyli wiosną i jesienią. Nabór wniosków również będzie odbywał się w dwóch turach: wiosenno – letniej i jesiennej. W tej turze wnioski można składać do 16 listopada 2018 roku.

Więcej: katoobywatel.katowice.eu, wcopdrzewo.katowice.eu.