| Źródło: Fot. Creativecommons.org
Insekty domowe. Uciążliwe towarzystwo
Choć półki sklepowe uginają się pod ciężarem rożnych past, proszków, granulek, płynów, aerozoli i innych chemicznych preparatów przeznaczonych do walki z insektami, najlepsze są sposoby domowe, sprawdzone przez kolejne pokolenia.
Mrówki
Ich gniazda zniszczymy skutecznie, zalewając je wrzątkiem lub wodą z octem. Można się też ich pozbyć, zostawiając w miejscach ich wędrówek plastry cytryny do czasu aż spleśnieją. Skuteczne są gorące fusy po kawie wylane bezpośrednio do gniazda mrówek. Kto nie lubi bawić się fusami, wrzątkiem czy octem, może się zdać na zbawienną moc ziół. Mrówki nie znoszą aromatu ruty zwyczajnej i mięty, więc woreczki z nimi rozłożone tam, gdzie natknęliśmy się małe szkodniki, skutecznie je odstraszą.
Mole
Równie skutecznie jak ruta i mięta na mrówki, działa lawenda na mole, które niszczą ubrania. Lawenda może być w każdej postaci. Oprócz wysuszonych ziół w poduszeczkach, można zastosować aromat, odświeżacz powietrza, kadzidełka. W szafach warto rozłożyć też wysuszone skórki cytrynowe, bo tego zapachu mole nie znoszą równie mocno jak lawendy.
Chowając wełniane ubrania, których przez kilka miesięcy nie będziemy ubierać, warto owinąć je w gazety, bo mole nie lubią zapachu farby drukarskiej. Natomiast między bieliznę i ubrania noszone aktualnie warto włożyć kostki mydła, odświeżacze zapachowe przeznaczone do szaf lub kadzidełka o zapachu drewna sandałowego, paczuli, pomarańczy, lawendy. Pamiętajmy tez o rozłożeniu poduszeczek zapachowych w pobliżu książek.
Przed molami mącznymi najlepiej chronią szklane, szczelne pojemniki i rozłożone w szafkach liście laurowe.
Rybiki
Są małe, srebrne i nie mają skrzydeł. Lubią ciepłe i wilgotne pomieszczenia. Tak naprawdę nie są szkodliwe a nawet bywają pożyteczne. Żywią się cukrem, mąką, kaszą, otrębami, a także klejem do tapet, podłóg i kafli. Oprócz tego zjadają małe martwe owady i grzyby. Ale nie każdy toleruje ich obecność więc podpowiadamy, jak się ich pozbyć.
Przede wszystkim obniżyć temperaturę w pomieszczeniach, gdzie występują. Miejsca zawilgocone powinny zostać wysuszone a wszystkie szpary i dziury zalepione gipsem lub silikonem. Im chłodniej i bardziej sucho, tym mniej chętnie wędrują do nas rybiki.
Skutecznie można je zwalczyć rozkładając na noc kawałki grubej tektury, posmarowanej sztucznym miodem w miejscach często odwiedzanych przez te owady. Rano taką tekturkę oblepioną insektami należy wrzucić do pieca albo zalać wrzącą wodą.
Karaluchy
Podobnie jak rybiki lubią ciepłe, wilgotne i ciemne pomieszczenia. Są prawdziwą plagą mieszkań znajdujących się w sąsiedztwie restauracji, barów, zsypów. To najbardziej natrętne owady żerujące w naszych mieszkaniach.
Są odporne na wszelkie trucizny stosowane przez człowieka, a kiedy raz wejdą, będą wracać przez każdy możliwy, nawet najmniejszy otwór. Należy więc zatkać szpary, jak najszybciej pozbywać się resztek żywności a przede wszystkim zabezpieczyć dostęp do wody, bez której nie mogą żyć.
Aby pozbyć się karaluchów, najlepiej gazować mieszkanie dwusiarczkiem węgla. Można też zastosować mieszaninę boraksu z kwasem salicylowym z dodatkiem cukru, ale ta metoda jest nieco mniej skuteczna. Bardzo często jednak walkę z karaluchami kończy dopiero specjalna pasta, kupiona w sklepie chemicznym.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj