| Źródło: Fot. WL
Dwa pożary, oba przyniosły śmierć
Jak informowaliśmy, dziś rano doszło do pożaru przy ul. Kulika. Niestety, w pożarze zginęła starsza kobieta. Co więcej w tym samym czasie w Katowicach miało miejsce inne tragiczne zdarzenie. W budynku przy ul. Lisieckiego w jednym z mieszkań nastąpiło zaprószenie ognia. Trzy ofiary śmiertelne.
Straż pożarną zaalarmowano dokładnie o 7.05, że pali się dom przy ul. Kulika. Płonęła część tzw. bliźniaka. Jedną część budynku udało się uratować. Stamtąd bezpiecznie ewakuowano dwie osoby. Niestety, wnętrze drugiej części bliźniaka strawiły płomienie. W środku strażacy znaleźli starszą kobietę. Mimo przeprowadzonej natychmiast reanimacji kobieta, na skutek odniesionych obrażeń, zmarła.
Jak informuje brygadier Andrzej Płóciniczak, kolejny alarm wszczęto o 7.25. Strażacy zostali wezwani do budynku przy ul. Lisieckiego, gdzie lokatorzy czuli dym. Na miejscu nie było widać ognia, natomiast budynek był rzeczywiście mocno zadymiony. Okazało się, że źródłem dymu było jedno z mieszkań. Wewnątrz strażacy znaleźli zwłoki trzech mężczyzn. Ktoś wieczorem lub w nocy zaprószył ogień i mieszkanie coraz stopniowo wypełniało się dymem. Trujące opary zabiły ludzi podczas snu.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj