Piwo pod palmami w Katowicach (jeszcze) nielegalne

Każde miasto ma swoje urokliwe miejsca, w których chciałoby się posiedzieć, porozmawiać i w tej aurze napić piwa. W Katowicach są to okolice Spodka, czy pomysłowo odnowiony Rynek. Jednak z piwa tam nici!

W Polsce od 15 lat obowiązuje restrykcyjna tzw. „ustawa antyalkoholowa”, zabraniająca spożywania alkoholu w miejscach publicznych. I choć wielu twierdzi, że piwo to nie alkohol, to pogląd ten może go gorzko kosztować. I nie będzie to lubiana goryczka piwa, a 100-złotowy mandat.

I choć w stolicy Śląska nie brakuje miejsc, w których legalnie i na spokojnie można kosztować na wolnym powietrzu smaku chmielu w płynie, to jednak są to punkty należące do restauracji i barów, gdzie piwo jest kilkukrotnie droższe, niż w sklepie. Takie ogródki piwne rozlokowane też są w określonych miejscach, niekoniecznie tam, gdzie byśmy chcieli.

Jak mówi w wywiadzie dla portalu wiadomoscihandlowe.pl Andrew Highcock, prezes zarządu Kompanii Piwowarskiej - na Śląsku średnia ilość piwa na głowę mieszkańca regionu to aż 105 litrów, gdy średnia w Polsce to 98 litrów.

Przeciwnicy „piwa pod chmurką” argumentują, że już teraz za dużo pijanych awanturuje się na mieście i śpi na ławkach. No właśnie, czyli „ustawa antyalkoholowa” nie działa? Jeśli w atrakcyjnych punktach miast pozwolilibyśmy na konsumpcję piwa zakupionego we własnym zakresie, można by było postawić tam monitoring oraz zwiększyć ilość patroli policji i straży miejskiej. Skąd na to wziąć pieniądze? Ze środków promocji miasta oraz z budżetu obywatelskiego. Osoby zachowujące się niewłaściwie, naruszające normy społeczne płaciłyby też przecież mandaty.

„W Polsce jest mnóstwo dorosłych ludzi, którzy lubią wypić piwko przy grillu, usiąść na promenadzie czy deptaku z dobrym lagerkiem, czy nawet wypić lampkę wina na pikniku. Dziś to nielegalne, chyba, że zmienimy prawo!” - argumentują na swoim profilu na Facebooku inicjatorzy Komitetu Obywatelskiego „Piwo Pod Chmurką”.

Jak już informowaliśmy na portalu >> http://katowice.dlawas.info/wiadomosci/wkrotce-wypijemy-legalnie-piwo-pod-chmurka/cid,8267,a w Sejmie procedowany jest projekt ustawy, który przenosi na samorządy decyzję o tym, czy w danym miejscu można spożywać alkohole niskoprocentowe (piwo lub cydr), na przykład na ławce w parku lub nad rzeką.

Czy zmiana przepisów to będzie „małe piwo”?