Rekord
To, co działo się dzisiaj w Katowicach, trudno inaczej nazwać, jak tylko aktem sabotażu bądź dywersji. Drogi nie są po to, by jeździć po nich w celach rekreacyjnych. Po drogach ludzie przemieszczają się do pracy, biznesmeni po to, by załatwiać interesy, lekarze, by dotrzeć do chorych.
Zdjęcie towarzyszące artykułowi zostało wykonane około godz. 18.00. Miejsce: Drogowa Trasa Średnicowa za Auchan a przed wjazdem na wiadukt nad ul. Bracką. Czyli przed Silesia City Center. Kierunek – w stronę centrum Katowic. Przyczyna?
Jedyna i wyłączna przyczyna tego korka to roboty drogowe na węźle Bagienna, gdzie kończy się DTŚ, a zaczyna ul. Roździeńskiego. Tam krzyżują się jeszcze ul. Murckowska (kierunek Tychy, Pszczyna, Bielsko-Biała) oraz ul. Bagienna (kierunek Mysłowice).
Korek ten opisywaliśmy w ciągu dnia. Dziś doszło do rzadkiej sytuacji. Ze względu na zatory co pewien czas zamykano wjazd do tunelu pod Rondem. Przyczyna? Ta sama, co powyżej. A ponieważ roboty drogowe prowadzone są również gdzie indziej, stało się także na autostradzie i na Murckowskiej.
Ale są jeszcze dwie kwestie, o których warto wspomnieć przy tej okazji. Jedna to data. 19 sierpnia większość ludzi wróciła już z wakacji, większość skończyła urlopy, toteż i ruch jest większy. Druga kwestia jest taka, że w czasie wakacji przerwano ten konieczny remont na czas Tour de Pologne i na czas Światowych Dni Młodzieży. Przerwa trwała tygodnie.
No i rzecz ostatnia – inżynieria ruchu. Nawet, gdy wprowadzono zwężenia na autostradzie A-4 pomiędzy Katowicami a Gliwicami, nie dochodziło do takich niebywałych sytuacji. Drogowcy po prostu wprowadzili zwężenie w miejscu, gdzie prowadzone są roboty drogowe, nie dbając o to, by już wcześniej skanalizować strumienie samochodów, stopniowo zwężając średnicówkę. Nic dziwnego, że kierowcy mający do dyspozycji cztery pasy ruchu, gdy nagle natrafiają na jeden pas, stają w korkach.
Głupota, albo po prostu tumiwisizm, w tym konkretnym przypadku kosztują krocie. Te krocie są policzalne. I chodzi nie tylko o paliwo spalane w tym bezsensownym korku. Są i inne koszty, ogromne. Jak choćby koszty wypadków czy stłuczek, do których nieprzypadkowo dochodzi częściej właśnie na remontowanych drogach.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj