| Źródło: UM Chorzów, fot. Nemo5576, Wikimedia
Tragiczna sytuacja hutników
26 kwietnia kilkunastoosobowa delegacja pracowników spotkała się z prezydentem Chorzowa Andrzejem Kotalą. Hutnicy zaapelowali do władz samorządowych o interwencję w ich sprawie.
Jeszcze przed spotkaniem prezydent Chorzowa skierował pismo do sądu, który rozpatruje wniosek o upadłość HW Pietrzak Holding S.A., z prośba o przyspieszenie decyzji. Ogłoszenie upadłości pozwoli pozyskać pieniądze na zaległe wyplaty.
Prezydent zwrócił się do wiceministra energii Grzegorza Tobiszowskiego o przyspieszenie działań związanych z utworzeniem koncernu Śląskie Huty Stali, do którego weszłaby również chorzowska walcownia. To dałoby szansę na uratowanie zakładu.
"W obliczu zagrożenia utraty miejsc pracy dla 300 hutników, proszę Pana Ministra o wsparcie tej branży poprzez zintensyfikowanie działań zmierzających do utworzenia Śląskich Hut Stali. Hutnicy nie mają szans na wyciąganie ręki po pomoc państwa, tak jak czynią to górnicy z państwowych kopalni. To grupa o wiele mniejsza, której głos nie brzmi tak donośnie jak głos liderów górniczych związków zawodowych" - pisał prezydent Chorzowa do wiceministra energii.
Delegacja pracowników zwróciła się do prezydenta m.in. z pytaniem o możliwość otrzymania bonów żywnościowych oraz nienaliczania odsetek za opóźnienia w płatnościach za czynsz. Prezydent zadeklarował wsparcie i pomoc.
Dzień później miasto uruchomiło specjalny punkt pomocowy dla hutników. Można tam złożyć wniosek o bony żywnościowe i pomoc w formie zwrotnego zasiłku.
Z pewnością wszyscy trzymamy kciuki za tych dzielnych i pracowitych ludzi, którzy nie z własnej przecież winy pozostali bez środków do życia.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj