| Źródło: Teatr Powszechny, WL
Zabrakło biletów
Czy spektakl "Klątwa" dotrze do Katowic? To jest pytanie otwarte. Na razie grany jest w Teatrze Powszechnym w Warszawie i wzbudza niebywałe emocje. Pod teatrem odbywają się modły, a dziennikarka TVP, która ośmieliła się o nim wspomnieć, a także aktorka (wspomniana J. Wyszyńska), która w nim wystąpiła, muszą szukać innej pracy.
Sztuka opowiada o naszej współczesności. Mowa w niej o rządach PiS, o katastrofie smoleńskiej, imperium ojca Rydzyka i wpływie kościoła na naszą codzienność. A także o coraz głębszych podziałach w naszym społeczeństwie. Podziałach politycznych i światopoglądowych. Spektakl jest ostry, wręcz drapieżny. Jest jedną wielką prowokacją. I wzbudza niebywałe emocje. Ludzie sztuki, artyści, muszą być zachwyceni. Uczestniczą w czymś, co poruszyło ludzi.
Ale jak mogło nie poruszyć? Julia Wyszyńska na scenie robi przysłowiowego loda figurze Jana Pawła II. Zbierane są też datki na sfinansowanie zamachu na Jarosława Kaczyńskiego. Toteż prokuratura z urzędu wszczęła śledztwo w sprawie znieważenia uczuć religijnych. Czy wątek nawoływania do zamachu także potraktowano poważnie, tego na razie nie wiadomo.
Z pracą musiała pożegnać się dziennikarka, która w TVP Kultura zadecydowała o poinformowaniu o spektaklu. W Kulturze ukazał się felieton informujący, że taka sztuka grana jest w Teatrze Powszechnym, za co dziennikarka została wyrzucona.
Prezes TVP Jacek Kurski zrezygnował również ze współpracy z aktorką Julią Wyszyńską.
- Ta pani sama podjęła decyzję o zerwaniu współpracy z TVP, dokonując aktu zbezczeszczenia postaci świętego Jana Pawła II. Takich rzeczy nie można akceptować - powiedział Kurski.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski: "Nie możemy przyzwolić na obrażanie św. Jana Pawła II, Watykanu i wartości (...) Podczas spektaklu dokonuje się publiczna profanacja krzyża, przez co ranione są uczucia religijne chrześcijan, dla których krzyż jest świętością. Oprócz symboli religijnych znieważa się osobę św. Jana Pawła II, co jest szczególnie bolesne dla Polaków. (...) Odpowiedzią na spektakl "Klątwa", który wypacza pojęcie sztuki i piękna, niech będzie modlitwa wynagradzająca za bluźnierstwo oraz promocja wartości m.in. w środkach społecznego przekazu w myśl słów: Zło dobrem zwyciężaj!".
Teatr również wydał swoje oświadczenie: "Spektakl ma na celu pokazanie różnych ideologicznych postaw i oddanie głosu różnym stanowiskom, dlatego powinien być analizowany jako całościowa wizja artystyczna, a nie jako zbiór oderwanych od siebie scen pozbawionych kontekstu. Należy również pamiętać, że tego, co pokazywane jest w ramach przedstawienia teatralnego, nie można traktować jako działań czy zdarzeń dziejących się rzeczywiście. (...) W szczególności oświadczamy, iż nieprawdą jest, że podczas spektaklu odbywa się zbiórka pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego. Jest to niczym nieuzasadnione przeinaczenie będące efektem tego, że o spektaklu wypowiadają się osoby, które go nie widziały".
Problem w tym, że małą mamy szansę, by zobaczyć sztukę w najbliższym czasie. Bilety na najbliższe przedstawienia w całości są wyprzedane.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj