Górnicy są wzburzeni
W kopalniach Katowickiego Holdingu Węglowego zabrakło pieniędzy na wypłatę „czternastki”. Zarząd postanowił wypłacić ją w ratach. Druga rata miałaby trafić do ludzi 3 marca. Ale jest pewien warunek, który wzburzył załogi kopalń KHW.
„Jednym z warunków jest jednak zawarcie przedtem porozumienia dotyczącego zgody organizacji związkowych KHW SA na włączenie KHW do struktur Polskiej Grupy Górniczej” – to fragment komunikatu wydanego przez kierownictwo Holdingu.
Tyle tylko, że związkowcy (podobnie jak wszyscy górnicy) oczekują przyłączenia KHW do PGG. Jest to jedyna szansa dla kopalń holdingu. KHW ma cztery zakłady górnicze: Murcki-Staszic, Wieczorek i Wujek oraz Mysłowice-Wesoła. Murcki-Staszic oraz Wieczorek działają na terenie Katowic, zaś Wujek częściowo również w Rudzie Śląskiej (częścią tego przedsiębiorstwa jest dawna kopalnia Śląsk).
Kolejną dobę trwa okupacja dyrekcji KHW. Dziś związki zawodowe przedstawią kierownictwu Holdingu swoją propozycję porozumienia. Jutro odbędą się kolejne negocjacje.
- Kilka tygodni temu, a nawet wcześniej, bo mniej więcej od grudnia prosiliśmy zarząd, aby usiadł ze stroną społeczną do rozmów i uzgodnił wszystkie sporne kwestie. Byliśmy do tych rozmów przygotowani, mając określone propozycje przygotowujące Holding do wejścia do PGG. Nikt takimi rozmowami nie był zainteresowany. I o to mamy pretensje do zarządu KHW - mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący związku zawodowego „Sierpień 80” w wywiadzie dla WNP.
Połączenie PGG i KHW to proces skomplikowany m. in. dlatego, że w obu spółkach są różne systemy wynagradzania. W PGG nie ma „czternastki”, zaś w KHW jest. Z kolei górnicy z PGG zarabiają więcej niż górnicy z KHW. Warto też wiedzieć, że „czternastka” jest wynagrodzeniem, na które składają się pieniądze odkładane z wcześniejszych wypłat w ciągu roku. Górnicy nie dostają ich w całości, a za to mogą liczyć na tę, tak zwaną czternastą pensję.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj